Objazd trasy Race Around Poland - dzień drugi

Dzień pierwszy zakończył się po przejechaniu 345 km w Hrubieszowie ok. 22.30. Hotel w którym  zatrzymał się Remek okazał się wyjątkowo przyjazny dla Ultrakolarza. Możliwość wniesienia do pokoju roweru, długo działająca kuchnia i suchy prowiant wydany po poinformowaniu, że następnego dnia zaplanowany został start o godz. 4.30 rano dopełniły korzystnego wrażenia.

Zbieramy dla was takie perełki - miejsce to wskażemy w bardziej szczegółowej relacji z objazdu na stronie. 

Po 4.5 godzinach snu drugi dzień zaczął się o godzinie 4.50 (5 stopni Celsjusza!) kiedy Remek ruszył w drogę w kierunku Bieszczad. 

Pierwsza relacja dotarła z Tomaszowa Lubelskiego w okolicach godziny 8.30 - krótki postój i posiłek na stacji benzynowej. Ciepły napój. Z okolic miejscowości Nowe Groble (Podkarpackie) Remek pisał ok. godz.  13.30: "Asfalt jak stół. Zero ruchu." (patrz zdjęcie).

Potem Remka czekał najtrudniejszy fragment dzisiejszej trasy, czyli podjazd pod Arłamów, który osiągnął ok. 17.30. Dzień skończy się w Lutowiskach do których własnie się zbliża na zasłużony odpoczynek. Bieszczady osiągnięte zgodnie z planem!